Autostopik.pl

Hejhej! Mam pytanko małe i będę ogromnie wdzięczna za odpowiedź Jestem w Wiedniu i jutro chciałabym ruszyć już na Kraków i tak się zastanawiam- wiecie może z którego miejsca najlepiej wystartować? Znajomi polecają różne miejscówy, ale chyba wolałabym zaufać jakiemuś doświadczonemu autostopowiczowi Z góry dzięki za pomoc

Wyjazd z Wiednia nie jest az tak skomplikowany jakby moglo sie wydawac wsiadasz w tramwaj nr 31 i jedziesz na ostatni przystanek (Stammersdorf) Potem musisz isc kawalek wzdłuż drogi nr 7. Dochodzisz do centrum handlowego i zaraz za nim bedziesz mial duzo miejsca do łapania. Rok temu probowalem i zadziałało bardzo dobrze. Powodzenia!

Witam wszystkich.
Orientuje sie ktos moze jak lapac z Wiednia w kierunku Wloch(Wenecja, ale raczej zalezy nam zeby dojechac do Wloch najpierw)? I jak wydostac sie z miasta ?Fajnie jak by bylo tez tam miejsce na namiot, bo pewnie bedziemy wyjezdzac kolo 19.
Pozdrawiam

Czołem, sory że odkopuję stary temat, ale...

też zamierzam wracać z Wiednia do Polski na stopa 13 listopada - Stary.Wieska, nie wiem czy jak wtedy stopowałeś czy już była.. ale z tego co widzę na mapach to wybudowali północną obwodnicę Wiednia i teraz podobno (czytając opinie z hitchwiki) znacznie trudniej jest wydostać się z miasta bo cały ruch właśnie przeniósł się z tej "siódemki" na tą autostradę. Ktoś już może stopował na Polskę jak już była wybudowana autostrada? Pozdro.

No powiem Ci szczerze tak, ja z Wiednia próbowałem się wydostać jakoś na własną rękę i nie spoglądałem na hitchwiki wcześniej. Szukając jakiegoś miejsca do łapania znalazłem znak na Brno i łapałem. Był to wjazd na autostradę. Tam to była dopiero bieda. Po jakiś 3,5 godzinach podszedł do mnie gościu i powiedział, że o wiele łatwiej jest łapać na drogę nr 7. Zabrał mnie do centrum i powiedział jakim tramwajem dostać się na wylot. Zauważ, że te drogi i tak się łączą kawałek za miastem. Z tej miejscówki o której pisałem, czekałem 10min. Jechałem z babką, która wysadziła mnie potem na tej drodze na Brno, Polskę. Przecież zawsze może trafić się ktoś jadący z centrum, a nie obwodnicą tak btw, 60km za Wiedniem ze znajomymi złapaliśmy stopa do Polski, prawie pod sam dom. Nie wiem jak teraz jest, nie byłem w ostatnim czasie...

Według Hitchwiki:
Personal experience (April 2011): I am from Vienna. I hitchhiked from this spot to get to BRNO very successfully in the last years, but last time i waited for 2hours, gave up and took a bus... I guess since the new motorway (north around the city) is finished many cars don´t pass "Stammersorf" any more. Next time i will try on-ramps from the city but it will be more difficult now. (my ideas are traffic lights "Erdberger Lände" towards the motorway close to U3-stop "Schlachthausgasse" or on-ramps at Kagran (U1Kagran), or traffic lights at Lassallestraße close to U1/U2-stop "Praterstern" - this is the street the bus takes).

Jak na moje to ten koleś to leszcz, bo poddał się po 2h Nie chce lekceważyć jego propozycji wydostania się z miasta, ale jak na moje są lipne...
Mam nadzieje, że ktoś w tym roku próbował się wydostać i może obczaił jakieś fajne opcje i zechce się podzielić. Anyway powodzenia w podjęciu słusznej decyzji.

Ok, takie cóś znalazłem na necie na stronce http://hitchlog.com/trips/378_vienna_to_berlin (z 30 czerwca)

"Even that hitchwiki.org is saying now that the hitchhiking spot at Stammersdorf is not working well anymore, my friend Mira and I found a lift within 5 minutes by a young Czeck woman, named Pavla. The car (a Skoda) was lacking a few horse powers so the right to Brno took nearly 2 hours. Nevertheless it was a great start for a trip and also we got some good vibrations for the rest of the trip as Pavla prayed for us to have good luck on our further way."

A więc wychodzi na to, że ta stara miejscówka wciąż jest dobrą miejscówką do stopowania (albo może po prostu mieli fuksa Co będzie to będzie, będę miał całą niedzielę na powrót do Wrocka z Wiednia anyway

Wbijaj na tę miejscówkę i się nie przejmuj niczym. Jak wrócisz to napisz jak się Tobie udało.
Powodzenia

Ok, pierwotnie miałem mieć nawet podwózkę do Wrocławia i już miałem w myślach napisanie posta "Nie musiałem stopować, bo znalazłem podwózkę o 17:00 do Wrocka etc " .... jednak tak to jest z babami się umawiać, kiedy nie odbiera przez cały dzień telefonu i nie odpisuje na smsy i nagle przed 17:00 dostaję esa, że "pisałam ci rano, że nagle w nocy musieliśmy wyjechać..." Problem w tym, że NICZEGO TAKIEGO NIE DOSTAŁEM, a nawet jakby napisała, to i tak po samym fakcie bo "wyjechali w nocy" - powoli przestaję ufać ludziom...

Na szczęście wcześniej przeczułem że coś jest nie tak, i wcześniej podjechałem do Stammersdorf - czyli do tej znanej miejscówki stopowej. Dotarłem na miejsce o ok godz 16:00, i po około 1 godzinie udało mi się złapać samochód do Polski do Prudnika... niestety z powodu mojego roztargnienia (źle popatrzyłem na rozkład pksu i nie wziąłem od nich numeru) musiałem podjechać do Nysy i tam nocować, i następnego dnia pksem zajechać do Wrocławia