Też jestem chętny na wyjazd w te rejony. Natomiast bardziej mi odpowiada lipiec-sierpień, z uwagi na szkołę. Do granicy mam blisko i pewny transport.
Co do bezpieczeństwa - generalnie tzw. 'ruscy' to specyficzny naród i jest dobrze, dopóki jest dobrze. Podobno właśnie z tego co czytałem i słyszałem, autostop jest na wschodzie czasem płatny. Zwłaszcza Kazachstan, gdzie z transportem jest podobno kiepsko - ale za to dość tanio - pociąg w sumie jakieś 200-300 zł. Trochę się tym krajem interesowałem, tyle że wymagałoby to dokładniejszego planowania, bo dotrzeć na wschód, gdzie w sumie jest ciekawiej nie jest tak 'o', ten kraj ma chyba prawie 3 mln km kwadratowych. Zachód jest kiepsko zaludniony, co jak sądzę jest spowodowane tym, że były tam różnorakie próby nuklearno-wojskowe. Jest chyba też jakaś zamknięta strefa, bo nie wiem kiego grzyba google maps pokazuje mi trasę przez Turcję, a przez Iran to ja się nie wybieram za nic.
Nie wiem czy jest sens liczyć na stopa, bo z tego co rozmawiałem z jedną osobą, która taką podróż przeżyła, to w Kazachstanie nie ma taksówek, a raczej są takie typu 'Stachu dzisiaj będę taksówkarzem' czyli gość bierze swój samochód i staje się taksiarzem bez żadnej licencji. Co logiczne jak go zatrzymamy, po jeździe płacimy. I tylko część odcinków udało się koleżance przejechać korzystając z uprzejmości poznanych ludzi. Resztę trzeba jechać pociągiem, autobusem, bo odległości między miastami są wielkie jak na Syberii i rzadko zdarza się, żeby sprawnie i za darmo pojechać.
W Kazachstanie mieszka sporo Polaków, są jakieś misje, także myślę, że zaproszenie wizowe da radę załatwić.
Kazachstan planowałem jechać z kimś, język znam 'o tyle o ile'. Najlepiej pasowałby mi termin lipiec-sierpień. Jeśli się nie uda, to Ukraina - Krym i tereny wschodnie. Na krócej, też w tym okresie. Także jestem otwarty na propozycje.
Lekka zajawka:
http://www.youtube.com/watch?v=CJgLjD4XYRw