Re: Podsumowanie - Sylwester 2011
Napisane: 7 sty 2011, o 01:33
ja też francuzów będę bronić
Francja to jedyny kraj (do tej pory) w jakim już kilka razy mi się zdarzyło że ludzie sami podchodzili zapytać się dokąd jadę. Poza tym dwa razy ludzie którzy mnie wieźli sami zaproponowali żebym u nich nocowała. I ogólnie pozytywnie nastawieni na branie ludzi. Tylko te bariery językowe czasem... choć w moim przypadku sprawiają, że mam ochotę francuski ustawić jako kolejny język na liście tych do nauczenia się.
Francja to jedyny kraj (do tej pory) w jakim już kilka razy mi się zdarzyło że ludzie sami podchodzili zapytać się dokąd jadę. Poza tym dwa razy ludzie którzy mnie wieźli sami zaproponowali żebym u nich nocowała. I ogólnie pozytywnie nastawieni na branie ludzi. Tylko te bariery językowe czasem... choć w moim przypadku sprawiają, że mam ochotę francuski ustawić jako kolejny język na liście tych do nauczenia się.