Strona 2 z 3

Re: Pytanie o pierwszy trip.(Szczecin->Wrocław)

PostNapisane: 22 lut 2012, o 22:39
przez asiak
A brać kamizelkę odblaskową?
A i siadać obok kierowcy czy z tyłu?

Re: Pytanie o pierwszy trip.(Szczecin->Wrocław)

PostNapisane: 22 lut 2012, o 22:54
przez Stary.Wieska
Możesz wziąć. Nigdy nie wiadomo czy nie będzie potrzebna.
Siadaj raczej z przodu i bez stresu :)

Re: Pytanie o pierwszy trip.(Szczecin->Wrocław)

PostNapisane: 22 lut 2012, o 22:59
przez asiak
No, to chyba więcej pytań nie mam. Chyba. ;)
Dziękuję Ci Stary.Wieska bardzo, bardzo!

Re: Pytanie o pierwszy trip.(Szczecin->Wrocław)

PostNapisane: 22 lut 2012, o 23:11
przez Stary.Wieska
No problem. Dojedź tylko cała i bezpieczna :)
powodzenia!

Re: Pytanie o pierwszy trip.(Szczecin->Wrocław)

PostNapisane: 25 lut 2012, o 21:13
przez asiak
Udało się! :D
Choć już na starcie zaliczyłam jedną wpadkę. Zapomniałam, że jedna z głównych wylotówek z miasta jest w przebudowie. I gdyby jeden starszy pan nie poradził, bym wsiadła w autobus i podjechała do krzyżówki w Płoni, to do południa bym stała na poboczu. ;)
A tak, po dosłownie 3 minutach zatrzymał się tir z drewnem. Pan kierowca jechał do Jarocina. Więc mogłam albo wyskoczyć w Skwierzynie pod Gorzowem Wlkp. albo w Stęszewie pod Poznaniem. Wybrałam opcję drugą(choć kierowca uprzedzał, że musi się zatrzymać przed Pniewami na ok.45 minut- spędziliśmy miło czas jedząc obiad ;)).
CB radyjko poszło w ruch i miałam już kilku chętnych na dalszą podwózkę w stronę Wro :D
Drugi etap ze Skwierzyny do Leszna w mniejszej ciężarówce, ciut zabałaganionej i przesiąkniętej dymem papierosowym.
Trzeci w największym ciągniku z kierowcą który zaznaczył, że dostąpił mnie zaszczyt, iż mnie wiezie, bo bardzo rzadko bierze autostopowiczów. ;) Zaznaczyłam, że to największy tir, bo jak wysiadałam, to kompletnie o tym zapomniałam i z wysokości ponad metr pięćdziesiąt, dosłownie wypadłam na pobocze. Aż się driver zdziwił. :lol:
Myślę, że jak na pierwszy raz nie było źle. Nie liczyć czasu zmarnowanego w mieście macierzystym i postoju obiadowego, sama podróż zajęła ok. 6 godzin.(ok.365km) :)
Mapa:
http://maps.google.pl/maps?saddr=Przysz%C5%82o%C5%9Bci&daddr=53.23969,14.78381+to:52.5774026,15.678156+to:Bukowska+to:Aleje+Konstytucji+3+Maja+to:%C5%BBmigrodzka&hl=pl&ie=UTF8&ll=52.255129,16.586609&spn=0.326175,0.891953&sll=51.165136,17.154808&sspn=0.167065,0.445976&geocode=FXYyLgMdRvvgAA%3BFYpfLAMdQpXhACk1QXHD-q0ARzGMlzmZZ9OHrg%3BFXpEIgMdzDrvACmRH6it--wGRzG9i35PCorwog%3BFVSzHQMd9KL-AA%3BFbcMFwMdATL9AA%3BFQ6XDAMdstUDAQ&mra=dme&mrsp=5&sz=12&via=1,2&t=h&z=11

Re: Pytanie o pierwszy trip.(Szczecin->Wrocław)

PostNapisane: 25 mar 2012, o 00:04
przez asiak
Coś chyba się szykuje następny trip, tym razem do Krakowa! :D
Także pewnie początek trasy taki sam, jak ta już mi znana :)

Re: Pytanie o pierwszy trip.(Szczecin->Wrocław)

PostNapisane: 25 mar 2012, o 20:47
przez Nero12
jestes dziewczyna wiec CB to swietna opcja. Ja jako facet mam moze 25-40% szans ze ktos mnie dalej wezmie ;)

Re: Pytanie o pierwszy trip.(Szczecin->Wrocław)

PostNapisane: 22 kwi 2012, o 23:25
przez asiak
O, dobrze wiedzieć :D
Ej, a żeby nie zakładać już nowego tematu.
Jak to jest z łapaniem stopa w soboty, niedziele, święta i dni ustawowo wolne od pracy?
Bo zbliża się majówka, a ja znów bardziej nastawiam się na cel podróży niż na samą podróż. Nie chce żeby zastała mnie noc :? w miejscu niespodziewanym, dlatego jak na razie tylko jednodniówki planuję.
Więc tu pytanie. Czy w te najbliższe wolne dni 1,3 maja jest realna szansa, że dojadę w ciągu jednego dnia ze Szczecina do Krakowa lub z powrotem?