przez Tomek_K » 19 lut 2014, o 00:43
Hej, a co byście powiedzieli na coś w rodzaju pieszej sztafety, hm?
Myślę o czymś takim: ustalamy trasę, która byłaby publicznie udostępniona i raz ustalone punkty kontrolne, powiedzmy ustawione co 100 km (większe miasta) nie mogłyby już ulec zmianie. Każdy mógłby dołączyć do idących z dowolnego miejsca na trasie. Podane byłyby orientacyjne daty dojścia do danych punktów kontrolnych, byłoby utworzona grupa na facebooku i dzień przed przybyciem ktoś pisałby posta potwierdzając przybycie, żeby osoby, które chcą dołączyć z danego miasta wiedziały, że następnego dnia wyruszają w drogę. Ustalałoby się miejsce spotkania, z reguły jakiś punkt w centrum miasta i w drogę z nowymi towarzyszami.
Dałoby radę łazić tak przez całe wakacje? Oczywiście skład by się zmieniał cały czas, ale chodzi o to, żeby ekipa nie wykruszyła się do zera, żeby stale ktoś szedł. I powiedzmy po dwóch miesiącach zorganizowałoby się spotkanie wszystkich uczestników wyprawy. Brzmi nieźle, co? Tylko czy możliwe w praktyce... Jak sądzicie?