przez chelicery » 6 lis 2012, o 17:10
witam,
bardzo chętnie w Tatry się wybiorę.
Zastrzeżenia są jedynie dwa:
-choć po górach trochę chodzę, ale moja orientacja w terenie jest zerowa, więc w ewentualnym opracowaniu trasy nie pomogę;)
-mam wolne jedynie weekendy (no, piątek po 15 też)
A, i jeszcze trzeci: co ty na to?
PZDR;)