Na trasie nie ma problemu z spaniem. Gdzieś za stacjami benzynowymi zawsze są jakieś większe krzaki żeby namiot schować w miarę
.
a co do stopowania - w samych Włoszech nie czekałem z kumplem przeważnie dłużej niż godzinę. Raz tylko pokonaliśmy w caaaaaaaały dzień 40 km ;p, ale za to potem 1200 dnia następnego.
Czasami wydaje mi się, że stop w Włoszech jest lepszy niż w PL. Włosi są pomocni - mimo, że zdecydowana większość nie potrafi nic po angielsku to zawsze starają się pomóc, wręcz widać, że sie starają, i faktycznie chcą pomagać