Witam, tak jak napisałem w temacie chcę wybrać się stopem w Bieszczady i pochodzić po górach parę dni. Jechać chciałbym dopiero w marcu lub na początku kwietnia. Zastanawiam się czy lepiej nocować na jakimś polu namiotowym czy w schronisku. Nigdy nie podróżowałem w ten sposób więc mam zero doświadczeń i sporo wątpliwości, przede wszystkim:
- którędy, jaką wybrać trasę ?
- czy nie utknę na końcowych kilometrach ( mniej uczęszczane drogi ) ?
- Czy da się przejechać te jakieś 600 km w jeden dzień ?
To mi na razie przyszło do głowy, doradźcie coś