Strona 3 z 4

Re: Rowerowo

PostNapisane: 25 gru 2010, o 20:04
przez przemko
Lukaszenko napisał(a):Ja w te wakacje przejechałem polskie wybrzeże z Gdańska do Świnoujścia. Bardzo fajna przygoda.. chociaż dwa dni jazdy w deszczu nie były zbyt przyjemne :P Ale dzisiaj wspominam wyprawę bardzo dobrze :)
Ma ktoś jakiś pomysł na przyszłe wakacje na rowerze? Morze jakiś wyjazd za granicę? Mnie chodzi po głowie Chorwacja, ale jeszcze dużo czasu do wakacji, więc to tylko odległe plany :)

Potwierdzam, piękna sprawa. Dwa lata temu zebrałem się na taką wyprawę, jedynie z taką różnicą, że zaczynałem w Świnoujściu a kończyłem na Helu (do trójmiasta dostałem się tramwajem wodnym), sam wyjazd zakończył się koncertem Claptona, ah. Wszystko pięknie, ale byłoby jeszcze lepiej, gdyby mniej marudna kobieta się trafiła. Ale właśnie..
W te wakacje hostowałem wraz z wspólokatorem pewnego Niemca. Chłopak zabrał rower i wyleciał sobie do Grecji. Całą drogę powrotną robił na rowerze. Wybrał jakąś okrężną trasę przez Austrię, Czechy i Polskę. We Wrocławiu akurat mu wybiło 3500 km. Co mnie najbardziej zdziwiło, że bezawaryjnie (nie licząc przebitych dętek) całą trasę przejechał paruletnim rowerem za 300 euro (cena zakupu). Jak widać, też się da.
Jak dla mnie cudowny pomysł na wakacje. Z tym, że ciężko w roku akademickim zarobić tyle, żeby wymienić rower i te 1.5 miesiąca przeżyć.
Owy człowiek sam wspomniał o skandynawii jako planach na przyszły rok. Ale to już w ogóle hardkor cenowy..

Re: Rowerowo

PostNapisane: 26 gru 2010, o 12:28
przez tomasz_parys
Co do zarobienia w roku akademickim na rower i wakacje to wg mnie nie jest jakis duzy problem wystarczy troche checi i mozna zarobic. Chociazby jesli sie ma wystarczy jakis przecietnej jakosci aparat i mozna porobic troche zdjec i pozniej w necie je "sprzedawac" ja tak podczas studiow zarabialem na wyjazdy no i do tego jakas dorywcza praca na umowe zlecenie i jest.

Jesli chodzi o rower to wystarczy bez problemu rower za jakies 1000 do 2000zl wg uznania.
Do tego na poczatek dwie sakwy to kwestia ok 280zl i bagaznik i mozna jechac. Z dwoma sakwami to tak na 3 tygodnie spokojnie da sie pojechac bo na dluzej to juz raczej trzeba 4.

Jesli wyjazd po europie na rowerze z domu do domu to wychodzi taniocha a jesli gdzies dalej to zawsze najdrozej wychodzi czy to samolot czy pociag. Po za takiego wyjazdu rowerowego wg mnie jest o wiele lepiej jesli chodzi o ludzi jesli sie jezdzi samemu czy w dwie osoby to praktycznie codziennie mozna sie zalapac na darmowa kolacje czy inne darmowe obiady i praktycznie w ogole sie nie wydaje kasy. No i moim zdaniem mozna zobaczyc o wiele wiecej niz na stopa.

Ja w tym roku wybieram sie na balkany na 3 lub 4 tygodnie w zaleznosci od urlopu. W tamtym roku na rowerze bylem w Armenii Iranie i Turcji. Moj rower ma juz jakies 10 lat i wtedy kosztowal 1800zl przejechalem na nim ok 20 roznych krajow i mase km i bez problemu daje rade wiec wcale nie trzeba miec niewiadomo jakiego roweru za niewiadomo ile. Wystarczy troche checi i samozaparcia bo na podjazdach czasami jest wesolo.

Glowna zaleta wyjazdu rowerowego to taka ze nie trzeba sie martwic o bagaz bo nie trzeba tego nosic na plecach wiec spokojnie mozna nabrac troche wiecej rzeczy niz na stopa.

Re: Rowerowo

PostNapisane: 22 lip 2011, o 14:05
przez Snaefridur
A macie jakieś pomysły jak pogodzić kwestię bagażu przy wyprawie stopowo-rowerowej? na rower wiadomo, odpada duży plecak, a łapanie stopa z sakwami nie wydaje mi się praktyczne....

Re: Rowerowo

PostNapisane: 26 maja 2014, o 16:36
przez agniesiaa3
Dobry pomysł z tym rozpoczęciem takiego wątka:)

Re: Rowerowo

PostNapisane: 17 paź 2017, o 19:27
przez silver4426
Ja w tym roku tyle km narobiłem rowerem że aż sam jestem w szoku.
Comment on hand

Re: Rowerowo

PostNapisane: 19 paź 2017, o 07:46
przez xndlknso
U mnie tak samo tyle km jak nigdy dotąd ;)

Sport

PostNapisane: 11 lis 2017, o 13:51
przez kabba
Ja lubię wszystkie aktywności fizyczne, jazda na rowerze, bieganie, basen... Teraz w mojej miejscowości mają powstać Otwarte Strefy Aktywności możecie się zapoznać jak wiele takich miejsc będzie teraz przybywać. Ćwiczenie na nowoczesnych urządzeniach, na różne partie ciała jest super sprawą. Ja już nie mogę się doczekać aż u mnie na osiedlu będzie taka siłownia zewnętrzna.

Re: Rowerowo

PostNapisane: 13 lut 2019, o 12:19
przez Kunegunda56
Ja też kocham sport! najbardziej... wyścigi samochodowe. Marzy mi się taki kurs kierowcy rajdowego - może kiedyś zrealizuję swoje marzenie :)