Strona 1 z 3

Rosja - Kolej Transsyberyjska

PostNapisane: 12 paź 2011, o 17:13
przez DeaDreamer89
W niniejszym poście jest zawarty wstępny pomysł na podróż i w którym tłumaczę większość spraw. Radzę przeczytać wszystkie posty, ponieważ takie info jak koszty, skąd dokąd i kilka innych spraw uległo zmianie. Oraz taki przekaz do wszystkich tych którym coś się nie podoba i chcą "skomentować", grzecznie proszę tłumaczyć gdzie błąd popełniam, bo tam gdzie coś jest dla was oczywiste dla mnie to zupełna nowość.

Witam, zaraz napiszę w dziale o sobie żeby mi nie wypominano że nic o mnie nie wiadomo, tylko na początku wolałę załatwić to co najważniejsze czyli przedstawić wstępny zarys pomysłu na wyprawę.

Ogólnie skupiam się na pisaniu wszelkich informacji i przesyłam aktualizacje mailowo, ale mogę też tutaj otworzyć nowy wątek.

A więc na początek mały wstęp i wyjaśnienie o co mi chodzi choć wiele do wyjaśniania nie ma
Jestem na 5 roku prawa i chciałbym uczcić zakończenie moich studiów jakimś niesamowitym wyjazdem. W ciągu ostatniego roku, może półtora, widziałem kilka filmów związanych z koleją transsyberyjską bezpośrednio lub pośrednio, przeczytałem kilka książek o tamtych regionach i jakoś tak wyszło że padło na tenże region świata i na tą formę podróżowania. Po raz pierwszy coś takiego organizuję, tzn wyjazd który trwałby tak długo i tak daleko, więc wszelkie wsparcie będzie bardzo mile widziane. Więc nie ukrywam, że ten wyjazd będzie miał również sporo znaczenie emocjonalne.Wstępnie myślałem nad zorganizowaniu tego tylko i wyłącznie dla moich znajomych, ale jak im poopowiadałem to zaczęli mówić że mają innych chętnych, więc doszedłem do wniosku że można z tego zrobić coś dużego, dlatego też tutaj jestem
Zatem wstępny termin wyjazdu miałby nastąpić pod koniec sierpnia do najpóźniej pierwszej połowy września i podróż miałaby trwać ok 5-6 tyg. Oczywiście jak wszyscy się orientują kolej transsyberyjska zaczyna się w Moskwie i tam tak naprawdę zaczynałaby się wycieczka. Zastanawiam się jak dostać się do Moskwy i czy nie wykorzystać tego żeby tą część podróży pokonać np. autostopem w celu ograniczenia kosztów, ale to trzeba jeszcze obgadać. Przewiduję kilka mniejszych przystanków i 3 większe i znajdziecie je poniżej. Co mogę jeszcze na wstępie dodać... przewiduję zrealizowanie dzienników podróży + zdjęcia i filmy tak żeby przekazać ten materiał na uniwersytety lub do jakiś pism typu National Geographic w celu zwrócenia się kosztów, aczkolwiek nie za bardzo mam pomysł jak się do tego zabrać na dzień dzisiejszy. Pozatym zabieram kilku znajomych którzy studiują psychologię i myślimy nad przeprowadzeniem eksperymentu (oczywiście uczestnictwo dobrowolne, gdyż liczy się szczerość aż do bólu) w celu pozyskania materiałów na pracę magisterską i które wiązałyby się z prowadzeniem przez uczestników zapisków/dzienników związanych z uczuciami i przeżyciami związanych z podróżą.

A więc tak, co do informacji odnośnie wyjazdu to podzieliłem wszystko na pkt żeby było bardziej czytelne.

1. Przewodniki oraz informacje: Wszystkim chętnym radziłbym zakupić przewodniki Lonley Planet, zaciągnąć informacji ze strony http://transsib.com.pl oraz spojrzeć na przewodnik Szlak Transsyberyjski. Moskwa - Bajkał - Mongolia - Pekin. wydawnictwa Bezdroża.

2. Trasa: Co do wyboru trasy to mamy kilka opcji które chciałbym z wami przedyskutować. Istnieją następujące opcje przejazdu:
Polska -> Moskwa (do 5 dni) -> Bajkał (7-10 dni)-> Ułan Bator i Mongolia (2 tyg) -> Pekin (7-10 dni) i powrót samolotem
- Polska (samolotem do następnego pkt) -> Moskwa (2-4 dni żeby zobaczyć miasto) -> Nizhny Novgorod/Gorodets (1-2 dni) - Perm (1 dzień) - Tyumen/Tobolsk (1-2 dni) -> Bajkał (ok 1 tygodnia pobytu w okolicy) -> Ułan Bator i Mongolia (ok 1-1,5 tygodnia pobytu w okolicy) -> Pekin + okolice (ok 1 tydzień pobytu) i powrót samolotem. Razem wychodzi: ok 1 miesiąc zwiedzania + 6-7 dni w pociągu.
Ewentualnie można dorzucić jeszcze Szhanghaj, Hongkong albo Xian i przedłużyć pobyt w Chinach o te kilka dni. Ale osobiście uważam że jedziemy koleją transsyberyjską, a nie żeby oglądać Chiny. Chiny moim zdaniem zasługują osobną wycieczkę (którą w swoim czasie też można zorganizować)
- wasze propozycje. Jeżeli chodzi o mnie to opcja nr 2 brzmi najsensowniej

3. (nieaktualne) Przewodnik: Ostatnio tak sobie myślałem że nie głupim pomysłem byłoby wynajęcie przewodnika na okres tej wyprawy, tzn gościa lub kobitki która by z nami pojechała i pokazywała i tłumaczyła co widzimy. Dowiedzielibyśmy się więcej a koszta rozłożyłoby się między całą grupę, które wstępnie sądzę że może składać się z ok 15 osób. Proszę się wypowiadać na ten temat.

Cytuję maila którego dostałem. Możemy także zaoferować opiekę naszego doświadczonego polsko-języcznego pilota na całej trasie, jednak zwiększy to koszt wycieczki nie tylko o jego płacę, ale także o wszystkie bilety i noclegi, które trzeba będzie dla niego opłacić. Koszt wynajęcia naszego przewodnika-pilota to około 4.000 - 6.000 euro w zależności od trasy przejazdu, liczby dni i liczby osób. W wypadku wynajęcia przewodnika noclegi musiałyby być z góry opłacone, nie byłoby możliwe spontaniczne decydowanie o noclegach na miejscu."

Sądzę że kilka osób z ekipy powinny w ciągu wakacji przysiąść i poczytać o trasie i tego co można tam zwiedzać tak żeby każda oprowadzała nas po pewnym odcinku. W ten sposób nie trzeba będzie płacić aż takiej kasy i niestety należałoby się wtedy trzymać planu co mi średnio odpowiada bo wolę być wolny jeżeli chodzi o decydowanie gdzie śpimy i co oglądamy danego dnia, a podana cena sprawiła że aż zaniemówiłem z wrażenia. Ale jeżeli znacie kogoś kto interesuje się tematem i ma fioła na pkt takich rzeczy, tyle że nie ma kasy to sądzę że taką osobę moglibyśmy wesprzeć finansowo jeżeli zaszłaby taka potrzeba.

4. Rzeczy do zabrania i wizy: Wszelkie odp. na te pytania znajdziecie w przewodnikach, ale jeżeli chcecie mogę zamieścić listę i rzeczy do zabrania, kilka wskazówek oraz jak wyglądają sprawy wizowe.

Pakiet wizowy na trasę transmongolską dla 6 osób kosztuje 874 zł od osoby tryb zwykły ok. 4 tygodnie. Pakiet dla 12 osób kosztuje 835 zł od osoby. (stawiam że im więcej nas będzie tym taniej wyjdzie od osoby).

W ceny wliczona jest jednokrotna wiza turystyczna do Rosji do 30 dni, jednokrotna wiza turystyczna do Chin do 60 dni i jednokrotna wiza turystyczna do Mongolii do 30 dni, w tym opłaty konsularne, obowiązkowy voucher turystyczny do Rosji oraz koszt pośrednictwa na terenie Warszawy.

Paszporty odsyłamy bezpłatnie na dowolny zbiorczy adres w Polsce.

Uwaga - ambasada rosyjska wymaga przedstawienia ubezpieczenia od kosztów leczenia za granicą na sumę co najmniej 30.000 euro. Możemy zaoferować Państwu takie ubezpieczenie firmy Signal Iuna w cenie 1,70 euro od osoby i każdego dnia pobytu."

Hmm... skorzystanie z takiego pakietu nie byłoby głupim pomysłem. No chyba że ktoś spróbuje sam to załatwić i potem powie jak to wygląda i czy lepiej samemu czy za pośrednictwem tych z którymi się kontaktowałem. Ja pod tym względem odpadam bo na stałe jestem w Hiszpanii a w wakacje nie wiem gdzie będę i trudno byłoby mi to ogarnąć osobiście, najlepiej żeby może jakiś warszawiak sprawdził na własnej skórze jak to wygląda ;P

Powiedziałbym że mowa o kosztach niezbędnych i bez których nie da się obyć.

5. Ekipa: miło by było żebym dostawał dane osób które chciałyby pojechać żebym mógł utworzyć prowizoryczną listę chętnych z danymi kontaktowymi :) i super by było gdybym do marca/kwietnia przyszłego roku znał już kilka pewniaków którzy pojadą na przynajmniej 95%. proszę pamiętać że bilety na kolej trzeba kupić na te 30-60 dni przed planowanym wyjazdem i zabawy z wizami trwają ok 4 tyg :D. Aktualizacja -> przewiduję że oprócz mnie będą 2-3 osoby.

6. Bilety: Bilety na przejazd w najtańszej klasie biletowej (w Rosji 3 klasa, na odcinkach międzynarodowych 2 klasa lub autobus) trasą Moskwa - Nowogród - Tjumeń - Irkuck - Ułan Bator - Pekin - Szanghaj lub Xian lub Hongkong kosztują około 600 euro od osoby. Znowu są to koszty z którymi nie da się walczyć i trzeba je uiścić. jeżeli coś to będziemy jechać odwrotnie. Ale proszę spojrzeć na kolejne posty.

7. Paszporty: Polecam już teraz sprawdzić paszport/y - na każdą z wiz potrzebna jest jedna pusta strona (bez stempli i innych wpisów urzędowych) - w wypadku wizy do Rosji muszą to być dwie wolne strony obok siebie. Paszport musi być ważny co najmniej 6 miesięcy od daty wpisanej w podaniu o wizę jako data wyjazdu z danego kraju.Ważna sprawa i możecie już zerkać w paszporty

8. Sprzęt multimedialny: musicie mi napisać kto bierze aparat a kto kamerę. sądzę że przydałby się w ekipie przynajmniej 1 kamerzysta (zwykła kamera jak najbardziej na miejscu, nic profesjonalnego). Jeżeli chodzi o fotografów to ja jestem jednym z nich. potrzebny byłby jakiś mały laptop albo specjalistyczny dysk twardy na który byśmy zrzucali zdjęcia i godziny filmów, bo nie sądzę żeby na 1-2 kartach pamięci moglibyśmy zaliczyć całą podróż, z własnego doświadczenia wiem że jak jest ciekawie karty zapychają mi się po ok 3-5 dniach, góra tydzień

10. Data wyjazdu: jeżeli chodzi o mnie i jak zdam egzaminy to tak naprawdę moglibyśmy wyjechać w 2 połowie sierpnia albo na samym początku września. oczywiście dużo zależy od tego czy będziecie mieli poprawki, egzaminy, czy cokolwiek w tym okresie. ja teoretycznie od października miałbym aplikacje radcowską, dlatego też jednak nie chciałbym straciś więcej niż 2óch tyg października, ale rzecz jasna jestem zdolny i dałbym sobie radę

11. Dodatkowe informacje:
http://transsib.com.pl/co_zabrac_ze_soba.html -> listę trzeba pouzupełniać rzeczami niezbędnymi do biwakowania (namiot, karimata, kuchenka, naczynia, itd)

http://transsib.com.pl/bagaz.html -> to tak dla orientacji jakie są ograniczenia...

Szczepionki obowiązkowe: http://www.szczepieniadlapodrozujacych.pl/ teoretycznie ma żadnych obowiązkowych, jednak ja bym się na wszelki wypadek szczepionki sobie zrobił (te które zalecane są w każdym z krajów na drodze wycieczki) żeby uniknąć łażenia po szpitalach

12. SPOTKANIE INTEGRACYJNE: Proponuję się w wakacje w któryś weekend zmówić się podczas jakiegoś festiwalu tak żeby wiedzieć kto jedzie i czego będzie można się spodziewać w trakcie podróży. Ja jeżdżę po festiwalach historycznych. Na początku sierpnia jest np. Festiwal Słowian i Wikingów na Wolinie =) Na początku maja (30.04-3.05) będę w Warszawie na Bitwie Narodów, więc można mnie wtedy złapać

(to muszę jeszcze sprawdzić) KOSZT: 600 euro bilety + 840 zł wizy + 240 zł z Warszawy do Moskwy i tyle samo w drugą stronę (radę nabyć kartę Euro<25) + samolot do/z Pekinu (WYSZUKUJCIE PROMOCJI) (ok 300-500 euro)+ wydatki bierzące + noclegi tam gdzie nie będzie się dało rozstawić namiotu. liczę ok. 0,75-1k euro na bilety + 840 zł wizy + ok 0,3-0,5k euro na życie bierzące + wszelkie zakupy które należy zrealizować przed podróżą.
Podsumowanie: należy liczyć max ok 2k euro i ostrzegam że zawyżam i to mocno i pamiętajcie że mowa o ok 5-6 tyg w podróży. według kilku osób które się ze mną skontaktowały koszta można ograniczyć do ok 1,5k euro :)

TBC
Dobry wstępny zarys wyprawy powinien być gotowy na święta i tutaj też proszę o waszą pomoc =)

PYTAJCIE SIĘ!!! JA SAM NIE WPADNĘ NA WSZYSTKIE PYTANIA JAKIE TRZEBA SOBIE ZDAĆ I COŚ NA PEWNO MI UMKNIE :) PYTAJCIE SIĘ A JA POSTARAM SIĘ ODPOWIADAĆ =)

moje dane kontaktowe:
facebook: Krzysiek Zacharjasz -> zdjęcie profilowe piłkarz w czerwonej koszulce z nr 10 i o nazwisku Bergkam
gg: 1249135
mail: zacharjasz.krzysztof@gmail.com
telefony podam później bo teraz nie pamiętam ;D

Re: Rosja - Kolej Transsyberyjska

PostNapisane: 11 gru 2011, o 14:02
przez DeaDreamer89
Proszę Państwa w piątek mnie olśniło (z lekkim wsparciem koleżanki z roku). Wstępnie propozycja była żeby jechać z zachodu na wschód i podejmować ryzyko w kilku miejscach (bilety z Moskwy nad Bajkał z tymi feralnymi przystankami i zgadywać ile nam zajmie zwiedzenie danego miejsca oraz zgadywanie kiedy znajdziemy się w Pekinie żeby stamtąd powrócić do Europy). Może więc zmienmy koncepcję i udajmy się ze wschodu na zachód. W ten sposób unikamy problemu związanego ze zgadywaniem na kiedy kupić bilet z Moskwy do PL, ponieważ znalazłem autobusy z Moskwy do Warszawy za 240 zł przez Estonię, Łotwę i Litwę, które odjeżdżają codziennie. Możemy jechać gdzie nam się podoba i zostawać gdzie nam się podoba i na ile nam się, ponieważ ruch turystyczny ze wschodu na zachód jest dużo mniejszy i mamy duże większe prawdopodobieństwo na trafienie na ludzi Syberii, co też ma swój smaczek. A więc data powrotu jest dość hmm... zależna tylko od nas :D Minusem jest to że szok kulturowy będzie od samego początku, a nie stopniowo, ale to też ma swój urok.

W ogóle doszedłem do wniosku że można znaleźć inne formy transportu niż kolej transsyberyjska. Tzn, autobusy i szmuglerzy ;) przejść granicę chińsko-mongolską i mongolsko-rosyjką nie w pociągu który oznacza długie oczekiwania na granicy i uciążliwe kontrole, tylko na własną rękę.

W ten sposób można dostać się z Pekinu:
- Murem Chińskim (nie dosłownie rzecz jasna, ale oglądając po drodze pozostałości po tym pomniku historii) nad granicę,
- potem zobaczyć pustynię Gobi po stronie mogolskiej wynajmując jeepy (istnieje możliwość że będą nas naciągali sztuczką na zepsuty samochód, więc zwrot kasy w 100% i samemu zaiwaniać, chyba że będziemy w bardzo kiepskim położeniu),
- następnie koleją do Ułan Bator,
- wynająć jeepy i pojechać na stepy na zachód nad pustynią Gobi i zobaczyć kilka ciekawych rzeczy w tamtych stronach
- wrócić do Ułan Bator i następnie udać się do podobno bardzo ciekawego rezerwatu na północy wschód
- stamtąd znaleźć transport do Ułan Ude,
- z Ułan Ude okrążyć od wschodu Bajkał (w całości lub nie, bo zawsze można ściąć w którymś miejscu)
- Irkuck i potem powoli zmierzam do Moskwy zgodnie z przystankami o których napisałem wcześniej
- Moskwa i po kilku powrót autobusem do Warszawa z możliwością rozważenia zatrzymaniu się na dzień lub 2 w takich miastach jak Tallin, Ryga, Wilno.

Która wersja lepsza, ze wschodu na zachód czy z zachodu na wschód... to jest decyzją którą trzeba szybko podjąć i osoby które byłyby zainteresowane proszę o małe głosowanie i uzasadnienie swojej wypowiedzi :D

Dziękuję i pozdrawiam ^^

PS: UWAGA NANOSZĘ OD CZASU DO CZASU MAŁE POPRAWKI TU I ÓWDZIE, WIĘC PROSZĘ MIEĆ TO NA UWADZE.
PPS: OD MARCA DO MAJA (przeważnie Warszawa) I POTEM LIPIEC-SIERPIEŃ (przeważnie Łódź) powinienem być w PL, więc można się gdzieś umówić któregoś dnia i obgadać sprawy związane z wyjazdem. Kwicień/pierwsza połowa maja, wtedy trzeba będzie mieć już rozpisany wyjazd.

Re: Rosja - Kolej Transsyberyjska

PostNapisane: 17 gru 2011, o 16:56
przez niewidzialnezuo
Czołem. Podobnie jak Ty zamierzam się wybrać w tym roku Koleją ze wschodu na zachód i podobnie jak Ty studiuję prawo (z tym, że jestem teraz na 3. roku) ;) Chciałem wylecieć w lipcu do Kuala Lumpur, przejechać autostopem Malezję i Tajlandię, zahaczyć o Angkor-Wat w Kambodży, a później bądź przez Laos, bądź przez Wietnam wbić do Chin. Przez około miesiąc-półtora chcę zjechać południowo-wschodnie i wschodnie Chiny, a jak uda się upolować jakiś tani lot na Air Asia (względnie prom) to udać się jeszcze na tydzień-dwa to Japonii bądź Korei Południowej (i pojechać na granicę z Koreą Pn.). Później powrót z Chin Koleją Transsyberyjską do Moskwy. Z Moskwy są tanie połączenia kolejowe z Kijowem, a z Ukrainy do Polski już autostopem. Powrót zakładam na początku października.

Na razie mam jednego kumpla, który jest na 100% zdecydowany, ja też wybieram się bankowo. Niestety widzę, że chyba się miniemy, bo chcesz wyjeżdżać troszkę później. Ale może gdzieś na trasie, jakoś się spotkamy :)

Re: Rosja - Kolej Transsyberyjska

PostNapisane: 17 gru 2011, o 17:25
przez DeaDreamer89
Ja w październiku zaczynam aplikację radcowską więc to mnie czasowo ogranicza, a w te wakacje zamierzam objeżdżać festiwale historyczne w PL, bo jednak mam dość ograniczony budżet :D Azję południowo-wschodnią zachowam sobie na inny wypad :) Wiem już że najprawdopodobniej w przyszłe wakacje 2 miesiące w Ameryce Południowej stopem z najlepszym kumplem. Od razu mówię że ja i kumpel mamy hiszpański opanowany w stopu perfekcyjnym ^^

Re: Rosja - Kolej Transsyberyjska

PostNapisane: 18 gru 2011, o 02:33
przez DeaDreamer89
Tak się składa że napisała do mnie osoba która brała udział w takim wypadzie bodaj ze 2-3 lata temu i wyszło jej 2k euro za również ok 40 dni na tej samej trasie i z podobnymi atrakcjami. Sądzę że w tych granicach można się na spokojnie zmieścić (3k to duże zawyżenie ale warto mieć więcej i potem to co zostanie wydać na inny wyjazd, niż zaniżyć i mieć potem problemy w trasie, z tego pamiętam to jest takie powiedzenie, "lepiej wziąć więcej pieniędzy i przywieźć z powrotem niż martwić się że braknie"). Zresztą wcześniej napisałem w poście że można od Pekinu dostać się już za 300 euro i potem można dopiero użyć kolei która jest droga dopiero od Irkucka, a do Irkucka podróżować stopem lub autobusem, co mocno zmniejsza koszta podróży, bo tak naprawdę jedynym poważnym problemem finansowym jest kolei + transport do/z (w zależności czy z wschodu na zachód czy odwrotnie) Pekinu. Sądzę że obliczenia dobrze zrobiłem i nawet jak dobrze pójdzie ze wszystkim to zostały one zawyżone (jak mi nie wierzysz to sam oblicz i powiedz mi co Ci mniej więcej wychodzi). Tanio nie jest, ale zważając na długość trasy i długość pobytu to nie jest najgorzej, no i jeżeli dysponowałbym większą ilością czasu niż półtora miesiąca to spoko, można byłoby spróbować przebyć trasę zupełnym stopem i być w trasie przez 2-3 miesiące, ale nie mogę sobie pozwolić na tak długą absencję, więc staram się zorganizować to jak najlepiej w okolicznościach które zostały mi dane. Zresztą, kto chce jechać, a kto nie to jego wola (ja i tak pojadę) i jak się nie podobają informacje które zamieściłem to trudno, spróbuj zrobić to lepiej. Ja daję informacje orientacyjne w większości (poza kilkoma obowiązkowymi opłatami, jak np. wizy i niektóre opcje transportu), reszta to tylko obieranie wersji która mnie wydaje się najrozsądniejsza i która mi najbardziej pasuje i zgadywanie ile to może kosztować.

Re: Rosja - Kolej Transsyberyjska

PostNapisane: 18 gru 2011, o 14:53
przez DeaDreamer89
W kolei są 3 klasy (każda ma swoją nazwę po rosyjsku, ale nie pamiętam konkretnie jak, więc użyję odpowiedników polskich):
- 1wsza (najdroższa i nie ma sensu z wielu dość logicznych powodów)
- 2ga (4 osoby w przedziale, tańsza i większe prawdopodobieństwo na trafienie na rosyjskie towarzystwo)
- 3cia (bodaj 6 osób w przedziale, najtańsza, są to przedziały otwarte i tutaj jest najwiecej tubylców)
Muszę dodać że są odcinki trasy gdzie nie ma opcji podróżowania w 3 klasie i jest tylko opcja 2giej. No i jeżeli byśmy jechali ze wschodu na zachód to istnieje duuuuużo większa szansa na trafienie na syberyjskie towarzystwo. Jakie to są odcinki/pociągi to jeszcze sprawdzę i potwierdzę.
Dodam jeszcze że najwięcej relacji i możliwości poznania innych narodowości odbywa się w przedziałach "rekreacyjnych" lub restauracyjnych :)

Re: Rosja - Kolej Transsyberyjska

PostNapisane: 18 gru 2011, o 16:34
przez mintai
-

Re: Rosja - Kolej Transsyberyjska

PostNapisane: 16 sty 2012, o 17:16
przez DeaDreamer89
Wybaczcie małe spóźnienie z odpowiedzią, ale święta, narty i teraz moje ostatnie egzaminy, a za chwilę praktyki sprawiają że ostatnio nie miałem zbyt dużo czasu żeby myśleć o kolei i wyprawie kategoryczniej.

Co do kosztów to powtarzam: wolę żeby dać wygórowane i żeby potem najwyżej została kasa na jeszcze jakiś wyjazd, niż dawać takie super dokładne i mieć potem problemy. Jak dobrze pójdzie to może nawet 1,5k euro wyjdzie (samolot do Pekinu, z Pekinu do Irkucka jakim tylko transportem się da i potem pociągiem z Irkucka do Moskwy oraz z Moskwy do PL + ewentualne noclegi w Pekinie i Moskwie oraz wyżywienie), w najgorszym przypadku trochę ponad 2k euro, ale jednak jest dobrze mieć jakiś zapas bo nigdy nie wiadomo co się może przytrafić.

Co do kamer, aparatów i innych takich, to powiem tylko że taka kasa sprawia że przez następny rok będę musiał żyć niemalże o chlebie i wodzie, dlatego perspektywa zwrotu kosztów w jakiejkolwiek formie i wielkości jak najbardziej mnie cieszy, a że lubię pisać i robić zdjęcia i sądzę że nie najgorzej mi to wychodzi to mogę wykorzystać te hobby w tym przypadku.

Żeby nie było w tym co napisałeś mintai w swojej wiadomości to masz całkowitą rację i się nie spieram, chciałem tylko sprostować pewne sprawy. Nigdy nie byłem aż tak daleko na wschodzie i nigdy nie podróżowałem koleją transsyberyjską, więc w kwestiach kolei i informacji które podałeś to przyjmuję do wiadomości, na pewno wykorzystam i dziękuję za wsparcie :)