Strona 1 z 1

Re: Sahara Zachodnia.

PostNapisane: 11 cze 2012, o 21:57
przez ewelinalucy
Stopowałam tam w lutym. Ruch im dalej na południe, tym mniejszy, ale nie jest źle. W drodze "tam" złapalismy Hiszpanów jadących aż do Senegalu, jechaliśmy z nimi do Dakhli z południa Maroka. W drodze powrotnej jakieś 4 stopy, w jeden dzień pokonane 800 km czyli wynik jak na takie warunki ruchu super. Może się zdarzyć, że czeka się dłużej, ale to dlaetgo, że ruch mniejszy, a nie że ludzie nie chcą się zatrzymać. Zazwyczaj jednak nie było to dłużej niż 10 minut. jedynie przy wyjeździe na pólnoc z Dakhli czekaliśmy dłużej, ale zaczęliśmy też wcześnie, a zapomnieliśmy, ze granica z Mauretnią otwiera się o 9, więc trzeba czekać przynajmniej 3h na samochody wracające stamtąd i liczyć na samochody jadące z samej Dakhli. Ludzie przyjaźnie nastawieni, można łapać z dowolnego miejsca, my łapaliśmy z jednego wylotu na drugi, czy to w mniejszych miastach z jedną główną ulicą, czy w jakiś skomplikowanych plątaninach. raz nawet nie znaliśmy dobrego kierunku, a kierowca zatrzymał się, zmienił kierunek jazdy, zawiózł na odbry wylot, zagadał policję, a ci nam zatrzymali kolejny samochód. Warto też porobić kopie paszportu, z napisaniem swojego zawodu i daty wjazdu do Maroka, bo kontrole są częste, a jak daje się kopię to jest dużo sprawniej zamiast każdorazowego spisywania danych.