Re: Portugalia.
Napisane: 7 wrz 2011, o 22:11
Naprawdę nikt z forum nie stopował w tym pięknym kraju?
Razem z kolegą moim w lipcu objechaliśmy stopem w zasadzie całą Portugalię. Do kraju wjechaliśmy w Chaves, potem odbiliśmy na Guimaraes i do Porto, tę trasę też polecam, bo można zjechać w ten sposób całą Portugalię od północy do południa
Jak się łapie w Portugalii? Generalnie nie jest jakoś nadzwyczajnie trudno, większość ludzi z ktorymi mieliśmy do czynienia mówili, lepiej lub trochę gorzej, po angielsku, więc z kontaktem nie będzie problemów. Jedyny wic polega na tym, żeby nie próbować łapać z pobocza (bo o to bardzo ciężko, zwyczajnie najcześciej takiego nie ma) i nie łapać po godzinie 18, bo i tak nic nie wskóracie, chyba, że macie jakiegoś uber-farta. Jak zajeżdżaliśmy na stację po tej godzinie to staliśmy do nocy, szliśmy spać, a rano drugie auto nas zawoziło gdzie chcieliśmy Uważajcie na przyjezdnych, bo zazwyczaj są załadowani po dach i nici z transportu. Najdłużej staliśmy coś 3,5h, ale to był wyjazd z małej miejscowości w górach, gdzie był niewielki ruch. Jak na dwóch facetów to całkiem przyzwoity wynik
Ogólnie na stacjach trzeba zwracać uwagę na... osoby o innej orientacji Na stacji pod Porto zaczepiało nas dwóch typów, krążyli wokół nas przez godzinę, wykonywali jakieś dziwne gesty w naszym kierunku... Pani za kasą stwierdziła, że to tutaj normalne
Jeśli chodzi o ceny, to są one sporo niższe niż w Hiszpanii dajmy na to, o Niemczech czy Francji już nie wspominając. Polecam market Pingo Doce, ma chyba najniższe ceny ze wszystkich sklepów, np. Wodę mineralną 1,5l można kupić za kilkanaście eurocentów, podróbki Hitów (markizy takie) coś 80c, piwo litrowe w szkle też od 80c-1,5e, w zależności czy sikacz, czy trochę lepsze (polecam Sagres albo Super Bock ). Generalnie idzie się obkupić za śmieszne pieniądze i polecam tam robić zakupy na drogę powrowtną.
Co warto zobaczyć? Na pewno Porto, które wg mnie jest jednym z najpiękniejszych wielkich miast w Europie - widok starówki z mostu żelaznego Ludwika I zapiera dech, a sama starówka ma swój niepowtarzalny klimat ze swymi ciasnymi uliczkami i wieloma pomnikami. Lizbona wg mnie jest mniej ciekawa, gdyż jest tam mniej do zwiedzania, a komunikacja miejska nastręcza problemów (sam wyjazd na wylot jest bardzo skomplikowany, trzeba używać pociągów różnych spółek co gmatwa sprawę), niemniej widok Torre de Belem, klasztoru Hieronimitów czy miasta po zmroku robią spore wrażenie. Warto też skoczyć do Evory, gdzie zostały zachowane ruiny rzymskie oraz do rejonu Algarve, na południu kraju, gdzie znajdują się cudowne, klifowe, piaszczyste plaże, piękna roślinność i OCEAN, z bardzo przyjemnym, chłodnym prądem pod powierzchnią wody - z mojego doświadczenia polecam Lagos, a tam nocować w rejonie Praia do Camilo - większość plaż jest do siebie podobna, a tam chyba najłatwiej jest dojechać (my na 1 auto z Lizbony tam dotarliśmy ), samo miasteczko też jest bardzo urokliwe.
Podsumowując - polecam wybranie się do tego kraju, bo wizyta w nim, po przebijaniu się przez całą Hiszpanię (a chyba każdy wie, jak autostop wygląda w krainie pastuchów) daje niesamowitą ulgę pod wieloma względami Piękne krajobrazy, równie piękne miasta i bardzo życzliwi ludzie, ponadto żadnych poważniejszych problemów ze stopem - zapraszam serdecznie
Razem z kolegą moim w lipcu objechaliśmy stopem w zasadzie całą Portugalię. Do kraju wjechaliśmy w Chaves, potem odbiliśmy na Guimaraes i do Porto, tę trasę też polecam, bo można zjechać w ten sposób całą Portugalię od północy do południa
Jak się łapie w Portugalii? Generalnie nie jest jakoś nadzwyczajnie trudno, większość ludzi z ktorymi mieliśmy do czynienia mówili, lepiej lub trochę gorzej, po angielsku, więc z kontaktem nie będzie problemów. Jedyny wic polega na tym, żeby nie próbować łapać z pobocza (bo o to bardzo ciężko, zwyczajnie najcześciej takiego nie ma) i nie łapać po godzinie 18, bo i tak nic nie wskóracie, chyba, że macie jakiegoś uber-farta. Jak zajeżdżaliśmy na stację po tej godzinie to staliśmy do nocy, szliśmy spać, a rano drugie auto nas zawoziło gdzie chcieliśmy Uważajcie na przyjezdnych, bo zazwyczaj są załadowani po dach i nici z transportu. Najdłużej staliśmy coś 3,5h, ale to był wyjazd z małej miejscowości w górach, gdzie był niewielki ruch. Jak na dwóch facetów to całkiem przyzwoity wynik
Ogólnie na stacjach trzeba zwracać uwagę na... osoby o innej orientacji Na stacji pod Porto zaczepiało nas dwóch typów, krążyli wokół nas przez godzinę, wykonywali jakieś dziwne gesty w naszym kierunku... Pani za kasą stwierdziła, że to tutaj normalne
Jeśli chodzi o ceny, to są one sporo niższe niż w Hiszpanii dajmy na to, o Niemczech czy Francji już nie wspominając. Polecam market Pingo Doce, ma chyba najniższe ceny ze wszystkich sklepów, np. Wodę mineralną 1,5l można kupić za kilkanaście eurocentów, podróbki Hitów (markizy takie) coś 80c, piwo litrowe w szkle też od 80c-1,5e, w zależności czy sikacz, czy trochę lepsze (polecam Sagres albo Super Bock ). Generalnie idzie się obkupić za śmieszne pieniądze i polecam tam robić zakupy na drogę powrowtną.
Co warto zobaczyć? Na pewno Porto, które wg mnie jest jednym z najpiękniejszych wielkich miast w Europie - widok starówki z mostu żelaznego Ludwika I zapiera dech, a sama starówka ma swój niepowtarzalny klimat ze swymi ciasnymi uliczkami i wieloma pomnikami. Lizbona wg mnie jest mniej ciekawa, gdyż jest tam mniej do zwiedzania, a komunikacja miejska nastręcza problemów (sam wyjazd na wylot jest bardzo skomplikowany, trzeba używać pociągów różnych spółek co gmatwa sprawę), niemniej widok Torre de Belem, klasztoru Hieronimitów czy miasta po zmroku robią spore wrażenie. Warto też skoczyć do Evory, gdzie zostały zachowane ruiny rzymskie oraz do rejonu Algarve, na południu kraju, gdzie znajdują się cudowne, klifowe, piaszczyste plaże, piękna roślinność i OCEAN, z bardzo przyjemnym, chłodnym prądem pod powierzchnią wody - z mojego doświadczenia polecam Lagos, a tam nocować w rejonie Praia do Camilo - większość plaż jest do siebie podobna, a tam chyba najłatwiej jest dojechać (my na 1 auto z Lizbony tam dotarliśmy ), samo miasteczko też jest bardzo urokliwe.
Podsumowując - polecam wybranie się do tego kraju, bo wizyta w nim, po przebijaniu się przez całą Hiszpanię (a chyba każdy wie, jak autostop wygląda w krainie pastuchów) daje niesamowitą ulgę pod wieloma względami Piękne krajobrazy, równie piękne miasta i bardzo życzliwi ludzie, ponadto żadnych poważniejszych problemów ze stopem - zapraszam serdecznie