https://www.Autostopik.pl

Witam.
Jest 9 dni na wszystko - Dojazd/Zwiedzanie/Powrót.
Start sobota rano. W domu musimy być w niedzielę przed 24:00:)
Trasa.
Dojazd przez Węgry. A może przez Ukrainę? .

Pozdrawiam Chicken... .

Szczerze? Marnie to widzę - mnie trasa Transfogarska zajęła cały dzień.
ja jechałem przez Ukrainę ze względu na fakt, że Sapanta jest ok 20km od przejścia w Syhocie.
Tu masz więcej szczegółów - http://to-tylko-krok.blogspot.com/2012/ ... topem.html

Gdybym mógł, to przeznaczyłbym na tę podróż więcej niż 2 tygodnie.
Powodzenia.

Jak o mnie chodzi, to mógł bym i miesiąc na to przeznaczyć, ale jestem uzależniony od innej osoby.
Na tej trasie transfogarskiej mi najbardziej zależy. Będzie trzeba coś wyrzucić i obrać inną trasę.
Zastanawiałem się nad ukrainą, by tamtędy dojechać, ale wyczytalem, ze przez węgry więcej tirów smiga.
W sumie to jest taki trip zapoznawczy z autostopem europejskim, więc wolę zrezygnować z paru miejsc, by nie wrócić wykończonym, bo to źle na morale wpływa.
Dzięki za pomoc.

Przeglądam Twoją mapę i mam takie przemyślenia:
- Cluj Napoca - to komunistyczne blokowiska, wg mnie nie warto się zatrzymywać.
- Vama Veche - jak już będziesz w Constancy i chcesz chwilę spędzić nad morzem, malutka miejscowość, którą znają chyba wszyscy Rumunii, mega imprezy na plaży
- przejeżdżając między Sapantą, a Satu Mare - zwróć uwagę na miejscowość Huta Certeze, będziesz zaskoczony przepychem budownictwa i samochodów, które można zobaczyć w tej wiosce

Właśnie szukałem czegoś nad morzem. Tą co jest zaznaczona to tylko dlatego, że zaznaczyła bo była jedyną miejscowość nad morzem na tej mapie xD
A znasz może jakieś miejsce nad morzem tylko dzikie?. Plaża czy coś. Gdzie turystów i tubylców jes prawie nic, albo nic .

w Vama - plaża wygląda tak - http://1.bp.blogspot.com/-CeVzG3W1G3g/U ... 204833.JPG
Mnóstwo osób rozbija namioty na plaży (za free), po prawej od zabudowań są płatne, ale tanie pola namiotowe z bieżącą wodą. jest dużo patroli policji zwłaszcza popołudniem, ja czułem się bezpiecznie zostawiając namiot z bagażem samemu sobie
Zdecydowanie wolałbym te miejscowość, niż rozbijać się "na dziko".

Tak tak, masz rację. Rozbijanie się tam gdzies na dziko samemu, to nie najlepszy pomysł, ale chcemy skoczyć większą ekipą i dlatego spytałem o dziką plażę, coby nikt nam nie przeszkadzał. Jak znasz coś, to napisz;) Ta plaża co podałeš link, to jest ta niby ostatnia w europie plaża chipsów, czy źle myślę?.