Strona 1 z 1

Indonezja

PostNapisane: 22 maja 2012, o 12:14
przez Kamil90
hej,
wiecie albo macie doświadczenie może coś na temat stopowania i jachtostopowania w Indonezji? i jeszcze jak tam wygląda nocowanie na dziko?

we wrześniu się tam wybieram :)

pozdrawiam

Re: Indonezja

PostNapisane: 22 maja 2012, o 22:40
przez tagosia
Stopowanie w Indonezji nie jest specjalnie popularne i z reguły niezrozumiane, ale nie żeby się nie dało. Na Sumatrze było naprawdę miło i pozytywnie, nawet mimo że byłam sama, ale w innych rejonach też nie było problemu. Na Flores ze dwa razy mi się zdarzyło, że koleś okazał się shared taxi. Autostop po indonezyjsku to "numpang" - to nie znaczy dokładnie autostop, ale jak się mówiło to do kierowcy, to kumał, o co chodzi. Angielski niemal nie istnieje poza miejscami turystycznymi, ale indonezyjski to bardzo łatwy język, więc możesz sobie coś sprawdzić wcześniej... Poza tym można się przejechać naprawdę niesamowitymi pojazdami :)

Re: Indonezja

PostNapisane: 23 maja 2012, o 06:42
przez mintai
-

Re: Indonezja

PostNapisane: 23 maja 2012, o 07:13
przez tagosia
Wiesz, mi po mojej rocznej wizie ciężko wybrać to, co było najlepsze. Przede wszystkim polecam Couchsurfing - na Jawie są bardzo zorganizowani i bardzo pomagają w zorganizowaniu pobytu, także grupa w Medan często się spotyka i organizuje wycieczki za miasto :)

Ominęłabym szerokim łukiem Jakartę, która jest jednym z najbrzydszych miast na świecie, zostałabym sporo na Sumatrze, w której się zakochałam totalnie, przepiękne plaże, przemili ludzie. Miasta są z reguły raczej brzydkie, w Medanie nic nie ma, ale okolice są bardzo przyjemne i niesamowicie zielone. Na Jawie możesz się zatrzymać na wschodzie i połazić trochę po wulkanach (Bromo jest piękny, ale dość turystyczny, ale są też inne). Yogyakarta jest kulturalną stolicą kraju, więc jeśli interesuje cię zobaczenie teatru lalkowego, tradycyjnego przedstawienia, czy czegoś w tym stylu to polecam się tam zatrzymać. Nie jestem takim wrogiem Bali, jak niektórzy, ale południe wyspy jest faktycznie załadowane zachlaną australijską turystyką - za to na wschodzie jest spokojniej. Wielu lubi Ubud, który jest również dość turystyczny, ale faktycznie śliczne miasteczko. Dalej na wschód to na Flores polecam wioski ludu Ngada na zachodzie. Chciałam się jeszcze bardzo wybrać na Sumbę, ale po tym jak mnie sztorm niemal nie zabił to trochę zmieniłam zdanie. Jestem poza wszystkim wielką wielbicielką Sulawesi/Celebes, ale na północ kraju to już ci raczej czasu zabraknie, skoro jedziesz na linii zachód-wschód.

To tak w skrócie, jak coś, to pisz :)