Strona 1 z 1

Kłodzko - Split

PostNapisane: 13 cze 2011, o 13:12
przez Andzia
Witam :) wybieram się z koleżanką do Grecji, jak najszybciej chcemy dotrzeć do Splitu i dopiero tam dać na luz, poplażować, czy zwiedzać.. i w związku z tym czy ta trasa http://maps.google.com/maps/ms?ie=UTF&m ... b63d9d7992 jest odpowiednia?
Oczywiście omijając Brno, Bratysławę.. a z drugiej strony czytałam na forum, że przejazd z Budapesztu autostradą na Zagrzeb to po prostu masakra..

Re: Kłodzko - Split

PostNapisane: 13 cze 2011, o 20:06
przez barto3000
Wiele osób mówi, że trzeba ominąć Wiedeń i Graz, bo jest beznadziejnie. Ja z swojego doświadczenia wiem, że autostrada (przejście graniczne Chorwacja i Węgry) nie jest w ogóle uczęszczane. Dlatego polecam kierować się na Ljubljane, a tam spokojnie w stronę Splitu. Przez tamte tereny jeździ bardzo dużo tirów. Co do Grecji pojedziecie spokojnie mniejszymi drogami które może i są czasochłonne, ale widoki i klimat łapania rekompensuje to z nawiązką.

Re: Kłodzko - Split

PostNapisane: 14 cze 2011, o 09:02
przez Marzena89
W maju jechałam do Splitu właśnie przez Kłodzko. W Kłodzku byłam popołudniu w sobotę, a w Splicie w poniedziałek o 4 rano. Czyli jechałam niepełne 2 dni. Moja trasa to Hradec Kralove -> Brno -> Wiedeń -> Graz -> Zagrzeb -> Split

W Czechach jechało się bardzo szarpanie, krótkie trasy, ale do Brna dojechałam w miarę w porządku. Potem tu utknęłam, bo stałam na wjeździe do miasta (jak dobrze, że ktoś się zlitował i przewiózł nas na wyjazd <3) potem utknęłam na sporej stacji za Wiedniem. Kilkanaście km za Wiedniem jest Raststation Wiener Neustadt (czy jakoś tak) sporo Polaków się tutaj zatrzymuje ;) stąd to już poszło jak po maśle. A łapanie w Chorwacji - bajka. Już wam zazdroszczę ;) Koło Graz stałam pół godzinki ;)

Ale wydawało mi się, że trasa jest kiepska, więc na powrót ją zmieniłam, w sumie to wręcz dziwnie zmieniłam :D i wyszła parę godzin i 600km dłuższa. Split -> Zagrzeb -> Lublana (i brak ludzi jadących w stronę Villach....) -> Postojna (utknięcie) -> Udine (utknięcie) -> Słowacja -> Cieszyn -> Tychy -> Wrocław

Ogólnie przejście w Cieszynie jest super, miliard tirów tędy jeździ. Przez Kudowę trochę słabiej.

Jakbym miała teraz jechać to chyba znów zdecydowałabym się na Wiedeń, tylko przez Cieszyn (bo i Słowacja wydaje się przyjaźniejsza od Czech).
Jeśli macie czas to można też uderzyć na Niemcy - Salzburg - Villach, trasa dłuższa. Ale Alpy <33 od Salzburga do Villach piękne widoki.

Re: Kłodzko - Split

PostNapisane: 14 cze 2011, o 18:56
przez Andzia
W takim razie zaryzykujemy i pojedziemy przez Brno. a co myślicie o trasie przez Chałupki i na Ostrawę? koleżanka mówiła mi, że jak jechała tą trasą w kwietniu, to wylądowała właśnie w Chałupkach na ponad 8 godzin i to jeszcze łapała przy samej granicy...

Re: Kłodzko - Split

PostNapisane: 15 cze 2011, o 15:16
przez barto3000
Ja w Chałupkach łapałem już 3 razy (mieszkam 35 km od tego miejsca) i nigdy nie czekałem dłużej niż 5 min. ;)
może miała złe miejsce :)

Re: Kłodzko - Split

PostNapisane: 16 cze 2011, o 14:52
przez Andzia
opis miejscy w którym stała:

"Przy głownej drodze do przejścia, coś w stylu autostrady, ale było skrzyżowanie, gdzie prostopadła ulica szła wprost na most na czeską granicę - Bohumin. obok był jakiś dworzec PKP"

a Ty Barto gdzie proponujesz stać? kilka razy przejeżdżałam przez Chałupki, to może się zorientuję :)

Re: Kłodzko - Split

PostNapisane: 26 cze 2011, o 21:53
przez tomasz_parys
a kiedy ruszacie?