Fajne zamki są też w Siguldzie

. I polecam Cesis, śliczne miasteczko. W ogóle w parku narodowym Gauja jest sporo pięknych miejsc.
Generalnie autostop działa nieźle. Większość kierowców rozmawia po rosyjsku, z angielskim gorzej.
Poruszałam się zarówno po większych drogach jak i tych mniejszych. Fajnie się jeździ po łotweskiej wsi

. Sporo czekania, ale kierowcy bardzo życzliwi, czasem zatrzymują się, żeby podrzucić cię choćby kilka kilometrów. Miałam kilku ciekawych kierowców, jak starszego Łotysza, który opowiadał o zesłaniu na Sybir i śpiewał wojenne piosenki (hm, może to było na Litwie, nie pamiętam

) czy kobietkę z samochodem pełnym kartonów i opakowań po jajkach

.
Z Via Balticą nigdy nie wiadomo. Myślałam, że z Łotwy do Estonii pójdzie szybko, ale zdarzało się czekać dwie godziny.
Ta, generalnie bez jakichś szczególnych rewelacji, mniej więcej jak u nas

.