Bardzo łatwo złapać stopa. Spotkałem tam bardzo miłych ludzi. Jeden kierowca nawet wręczył nam banknot, na odchodne. Oraz zrobił nam zakupy na stacji benzynowej, każąc brać co chcemy, sam pakował nam jeszcze kilka czekolad, bardzo drogie kanapki, oraz napoje.
Nigdy tego nie zapomne.
Bardzo bogaty kraj, gdyby nie to że jechali w inną stronę, to przejechałbym się luksusowym kabrioletem ;P
Polecam