Autostopik.pl

Wybieram się niedługo autostopem do Wielkiej Brytanii i nie uśmiecha mi się przewożenie większych kwot w gotówce przy sobie. :/ Nie uśmiecha mi się też wypłacanie złotówek z bankomatu w UK i kupowanie funtów, bo to się podobno kompletnie nie opłaca. W banku poradzili mi, że najlepiej jeśli za wszystko będę płacić kartą, ale chyba jednak wolałabym mieć jakąś możliwość dostępu do gotówki która nie przywali mi za bardzo po kieszeni. Jest jeszcze taki wynalazek jak Western Union, ale nie wiem czy mogę z tego skorzystać jeśli nie mieszkam na stałe w UK.

Czy ktoś z Was wywoził pieniądze za granicę? Jeśli tak, i jeśli wiecie jak to zrobić żeby nie dać pozdzierać z siebie opłat za prowizje itp., to będę wdzięczna za wskazówki.

Ja szczerze polecam karte mBanku - w tym roku 3 tygodnie jezdzilem po Balkanach i wszedzie wyplacalem kase z bankomatu/placilem karta w sklepach. Po powrocie przeanalizowalem sobie ile kosztowaly mnie wszelkie transakcje i doszedlem do wniosku ze oplaca sie to bardziej niz wymiana w kantorach. Nie placi sie zadnej prowizji, jedyne na czym sie "traci" to przewalutowanie, poniewaz waluta rozliczeniowa w takim wypadku jest Euro. Wiec jak wyplacasz funty z bankomatu, to najpierw przeliczane sa na euro, a potem euro na zlotowki. Ale tak jak mowilem - wychodzi to i tak bardziej korzystnie niz w wiekszosci kantorow. Aha, a samo konto mBanku jest bezplatne, za karte bankomatowa tez nic sie nie placi (o ile miesiecznie zrobisz zakupy lub inne transakcje bezgotowkowe za minimum 100zl, bo jesli nie, to OBCIĄŻĄ cię kwotą 2 zł )

wodnista napisał(a): Nie uśmiecha mi się też wypłacanie złotówek z bankomatu w UK i kupowanie funtów, bo to się podobno kompletnie nie opłaca.

Nigdzie za granicą nie wypłacisz złotówek w bankomacie! Bankomaty zawsze wypłacają w walucie danego kraju (czasami jest też opcja w Euro, ale rzadko). Tak jak mój poprzednik polecam kartę bankomatową (ja też sam korzystam z tej z mBanku - wypłaty z wszystkich zagranicznych bankomatów są darmowe). Jedyne koszta to różnice kursowe przy przewalutowaniu, ale wychodzi bardzo porównywalnie do tego jakbyś w Polsce wymieniał w kantorze.