Wiesz, mi po mojej rocznej wizie ciężko wybrać to, co było najlepsze. Przede wszystkim polecam Couchsurfing - na Jawie są bardzo zorganizowani i bardzo pomagają w zorganizowaniu pobytu, także grupa w Medan często się spotyka i organizuje wycieczki za miasto
Ominęłabym szerokim łukiem Jakartę, która jest jednym z najbrzydszych miast na świecie, zostałabym sporo na Sumatrze, w której się zakochałam totalnie, przepiękne plaże, przemili ludzie. Miasta są z reguły raczej brzydkie, w Medanie nic nie ma, ale okolice są bardzo przyjemne i niesamowicie zielone. Na Jawie możesz się zatrzymać na wschodzie i połazić trochę po wulkanach (Bromo jest piękny, ale dość turystyczny, ale są też inne). Yogyakarta jest kulturalną stolicą kraju, więc jeśli interesuje cię zobaczenie teatru lalkowego, tradycyjnego przedstawienia, czy czegoś w tym stylu to polecam się tam zatrzymać. Nie jestem takim wrogiem Bali, jak niektórzy, ale południe wyspy jest faktycznie załadowane zachlaną australijską turystyką - za to na wschodzie jest spokojniej. Wielu lubi Ubud, który jest również dość turystyczny, ale faktycznie śliczne miasteczko. Dalej na wschód to na Flores polecam wioski ludu Ngada na zachodzie. Chciałam się jeszcze bardzo wybrać na Sumbę, ale po tym jak mnie sztorm niemal nie zabił to trochę zmieniłam zdanie. Jestem poza wszystkim wielką wielbicielką Sulawesi/Celebes, ale na północ kraju to już ci raczej czasu zabraknie, skoro jedziesz na linii zachód-wschód.
To tak w skrócie, jak coś, to pisz