Hu, w Finlandii sadziłam pierwsze koty za płoty, jeśli o podróżowanie autostopem idzie
Tak jak cynamooon mnie i koleżankę straszono, że to niepopularne i w ogóle, ale po dwóch przeprawach jestem zmuszona rzec, że to nieprawda. Kluczem jest odpowiednie ustawienie się na trasie i wykarbowanie sobie, że jak Fin widzi miejsce, w którym stanąć nie może, to nie ma bata, nie zatrzyma się i możemy stać tam do końca świata i jeden dzień dłużej. A miejscami dozwolonymi są przede wszystkim różnorakie zatoczki autobusowe. Przy odpowiednim ustawieniu się nie czekałam nigdy dłużej niż 15 minut na samochód.
Ale do rzeczy, trochę historii
Pierwszy stop łapałyśmy z koleżanką z miasta Jyväskylä (Finowie mają zabójcze nazwy do odmiany po polsku) do Kuopio, w lipcu zeszłego roku. Ustawiłyśmy się grzecznie na wylotówce do Kuopio zgodnie za radą serwisu hitchwiki.org. Wymalowałyśmy ślicznie napis "Kuopio" na kartoniku i czekamy. Na tym czekaniu zeszła nam godzina. Po owych czterech kwadransach zerknęłyśmy na nasze notatki wydrukowane z hitchwiki i napis zmieniłyśmy na "ABC" (taki, bo ja wiem, ichni Orlen?). I zaskoczenie - dosłownie po trzech minutach z zegarkiem w ręku ktoś się zatrzymał. Przemiła babka podwiozła na ABC, skąd miałyśmy szosę na Kuopio prostą jak w dziób strzelił
Zabrałyśmy się w sumie na dwa razy, a ludzie byli przemili - kiedy czekałyśmy w połowie drogi na kolejną okazję, zatrzymał się pewien starszy pan i powiedział, że w sumie to za kilka kilometrów skręca, ale jeśli nam to nie robi, to może nas podwieźć (sic!). Nasze miny musiały być bezcenne XD
Drugi raz, tym razem sama jechałam z Helsinek do Turku na samolot do Polski. Nie powiem, sama jeszcze nie jeździłam, toteż bałam się jak diabli. Ale ze sztucznym uśmiechem przyklejonym do paszczy poszłam na miejsce i też nie czekałam dłużej niż pięć minut, a pan podwiózł mnie prosto do Turku
I co do Finów jeszcze - wbrew obiegowemu stereotypowi, wcale nie są tacy mrukliwi
Mój stały couch-host z Helsinek przestaje kłapać dziobem dopiero, jak kładzie się spać na przykład XD A sami są bardzo pomocni, wystarczy tylko poprosić.
Moje wrażenia ogólnie są też na plus