przez Marko » 13 lut 2012, o 14:27
Hej
Chciałbym się dowiedziec jakie macie doświadczenia z mandatami policyjnymi, kanarskimi, strażomiejskimi itp
Mi się zdarzyło niestety dostac 50 zł grzywny za stanie na krakowskiej obwodnicy i dla świętego spokoju zapłaciłem. A jakie jest wasze podejście? Zlewacie takie rzeczy? Jeśli wlepią mi karę w innym kraju lub daleko w Polsce to będą mnie ścigac do upadłego, czy raczej odpuszczą z racji na inną przynależnośc administracyjną?
W ogóle bracie, jeżeli nie masz na utrzymaniu rodziny, nie grozi ci głód, nie jesteś Tutsi ani Hutu i te sprawy, to wystarczy, że odpowiesz sobie na jedno zajebiście, ale to zajebiście ważne pytanie: co lubię w życiu robić?... A potem zacznij to robić.