zgubiono & znaleziono
Posty: 14
• Strona 2 z 2 • 1, 2
Re: zgubiono & znaleziono
przez blueberries » 24 mar 2011, o 00:12
zgubiono w Poznaniu kubek srebrny z namalowanym kwiatkiem od spodu i nóż+łyżkę w takim turystycznym opakowaiu na sztućce 
-
blueberries - Posty: 94
- Dołączył(a): 20 kwi 2010, o 18:37
- Lokalizacja: Krk
- Nr gadu-gadu: 0
Ręcznik z jarającym Marlayem ;D
przez marcinreebok » 27 wrz 2011, o 21:34
Zabrałem na zlocik zielony ręczni kąpielowy z rysunkowym Marlayem kopcącym blanta ostatni raz zarejestrowany przez mój dość niewyraźny wzrok schnący na namiocie, sentymentalny ;p za info z góry dzięki
-
marcinreebok - Posty: 5
- Dołączył(a): 27 wrz 2011, o 21:06
- Lokalizacja: Wrocław\Oleśnica
- Nr gadu-gadu: 8959211
Re: zgubiono & znaleziono
przez Kuli » 27 wrz 2011, o 22:05
Marcino jest ręcznik!
Był u mnie w fiacie 126p
chyba na bani tam zawędrował.
Przy najbliższej okazji..
Był u mnie w fiacie 126p
chyba na bani tam zawędrował.Przy najbliższej okazji..
-
Kuli - Posty: 14
- Dołączył(a): 1 paź 2010, o 11:56
- Lokalizacja: Zabrze
- Nr gadu-gadu: 4604328
Re: zgubiono & znaleziono
przez toudi696 » 27 wrz 2011, o 22:17
Zwinęłam (przypadkiem):
czarną kurtkę pół polar pół nie wiem co to właściwie XD Pożyczyłam i śpiesząc sie rano wzięłam z sobą....
czarną kurtkę pół polar pół nie wiem co to właściwie XD Pożyczyłam i śpiesząc sie rano wzięłam z sobą....
Śpiewam i tańczę i jem pomarańcze 
-
toudi696 - Posty: 19
- Dołączył(a): 4 sty 2011, o 20:36
Re: zgubiono & znaleziono
przez marcinreebok » 29 wrz 2011, o 18:43
tYYY a ja zapomniałem takiego szczegółu ze on mi posłużył jako worek na butelki jak do sklepu jechalismy hahah tak potraktować Marlaya ale śupa
-
marcinreebok - Posty: 5
- Dołączył(a): 27 wrz 2011, o 21:06
- Lokalizacja: Wrocław\Oleśnica
- Nr gadu-gadu: 8959211
Re: zgubiono & znaleziono
przez Amber » 29 wrz 2011, o 22:46
Zgubiłam nóż i dużą łyżkę już pierwszego dnia zlotu. Srebrne, zwykłe, choć łyżka z kompletu, więc wiecie...
"Wszak istnieje coś takiego jak zarażenie podróżą i jest to rodzaj choroby w gruncie rzeczy nieuleczalnej."
- ale na autostradzie przecież nie można się zatrzymywać. Co ty tam robisz?
- stopuję na Gandalfa.
www.amber.autostopik.pl
- ale na autostradzie przecież nie można się zatrzymywać. Co ty tam robisz?
- stopuję na Gandalfa.
www.amber.autostopik.pl
-
Amber - Posty: 150
- Dołączył(a): 14 cze 2010, o 11:48
- Lokalizacja: Bytom/Katowice
- Nr gadu-gadu: 2723111
Posty: 14
• Strona 2 z 2 • 1, 2
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości