Z Polski do Grecji leci się prostą drogą E-75, jeśli mnie pamięć nie myli - w każdym razie startuje w Gdańsku, leci przez Budapeszt, Belgrad, Skopje aż do Aten.
To, co wymieniłam, już jest ciekawe do zobaczenia, ale osobiście polecam zboczyć do Albanii, ale to moje prywatne uwielbienie do tego kraju. Tak czy siak - na Bałkanach niemal nie ma miejsca, które trzeba ominąć, bo nudno, wszystko jest ciekawe