przez tagosia » 18 paź 2011, o 08:49
Ja szczerze mówiąc, nie cierpię jeździć przez Słowację i nieraz tam utknęłam. W nocy to dla mnie kraj praktycznie nie do przeskoczenia, oni chyba nie jeżdżą po zmroku... W dzień da się - albo po kawałeczku ze Słowakami, co zajmie wieki, albo - i to jest opcja najlepsza - złapać rumuńskiego bądź polskiego tira, który najczęściej przewiezie nas przez cały kraj.
Słowacja to piękne góry i dobre piwo, ale odkąd waluta to Euro, ceny nie są już jakoś niesamowicie kuszące.
Ale przyznać muszę, że jak już mnie ktoś zabierał, to na niezłych dziwaków tam trafiałam - w pozytywnym sensie. Tylko niespecjalnie chwytają ideę autostopu, tyle razy wyrzucano mnie w tak idiotycznych miejscach, a potem radź sobie sam i popylaj na nogach dokądś, gdzie można się sensownie zatrzymać...