przez hemi112 » 6 lip 2011, o 19:32
własnie widziałem się z jej sąsiadką,która ja dobrze zna,nie chce nic mówic,ale dogramy szczegóły,podjadę do nich i zapytam się co tam mozna by zrobic:) siak czy tak z rozmowy wyszło ze pani jest bardzo kontaktowa i jak cos by człek ciekawego zlotowego u niej wymyslił to problemu z wizytą,nawet troszke liczniejszą by nie było:)